Wprawdzie wciąż zdarzają się oszuści, którzy jedynie wyłudzają pieniądze i to raczej nigdy się nie zmieni, ale czasy, gdzie należy się bać chwilówek już dawno minęły.
Oszuści w internecie
W dobie internetu bardzo łatwo „wyłapać” wszelkich oszustów, wystarczy poczytać opinie na neutralnym forum i już wiadomo, kto jest oszustem, a kto jest uczciwy. Pierwsza chwilówka może się jednak wiązać z pewną niepewnością, jest to coś nowego, co będzie rodziło pytania – weryfikacja, wymagania, odmowa, przelew, rozmowy z konsultantem, oprocentowanie, czy nie ma żadnych kruczków itp. to wszystko nowe doświadczenia i mogą budzić pewne obawy, nawet jeśli w internecie wszystko jest wyjaśnione. Chwilówki zaciąga się bardzo łatwo formularz jest prosty, wymagania niewielkie, a przyznawalność w niektórych firmach bardzo wysoka. Często wszystko odbywa się online i nie trzeba nawet przechodzić przez weryfikację telefoniczną.
Promocja
Największą zaletą pierwszej chwilówki jest promocja – pierwszej darmowej chwilówki z RRSO 0%, która jest już w wielu firmach wręcz standardem. To również może budzić obawy, czy rzeczywiście tak jest i czy nie ma żadnych ukrytych kosztów, bo po co ktoś ma dawać chwilówkę skoro nie ma z tego zysku. Może zysku nie ma, ale zyskuje klienta, który może wrócić już po oprocentowaną chwilówkę. Pierwsza chwilówka może budzić pewne wątpliwości i obawy, ale są uczciwe firmy u których można spokojnie bez żadnych obaw pożyczać pieniądze. Trzeba jednak pamiętać, że chwilówka to dług i należy go oddać w terminie, bo w przeciwnym razie narażamy się na dodatkowe koszty i wpisy w różnych bazach dłużników, co utrudni pożyczanie w przyszłości.
